Tomasz Kot poznał świat wyścigów konnych dopiero na planie filmu „Wielka Warszawska”

Nigdy nie byłem na wyścigach konnych i nigdy nie pasjonowałem się tym sportem. W związku z tym występowanie w tym filmie jest dla mnie ciekawym doświadczeniem, bo poznaję zawiłości i kuluary nowej dla mnie dyscypliny” – powiedział PAP Lif